Śmieszne teksty Jacka Sparrowa


Jack: "Jest bezpieczna – jak przyrzekłem. Wyjdzie za Norringtona – jak przyrzekła, a ty za nią umrzesz – jak przyrzekłeś. Mamy swój męski honor....lub kobiecy w przypadku Elizabeth."


– Jack Sparrow?
– Nie.
– Jak to: nie?!
– Kapitan Jack Sparrow, słonko...


"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość. Bo uczciwi są nieprzewidywalni... Zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie... głupiego."


- Kto to ?
- To nikt. Kuzyn ciotki piąta woda po kisielu.


"Daj spokój przecież te pistolety i tak są nienaładowane" ( i strzelił w niebo )


"Panie Gibbs, czy ma Pan ochotę rzucić moim kapeluszem? (Gibbs rzuca kapeluszem Jacka). A teraz przynieś go z powrotem."


"Kapitan Jack Sparrow: To sen?
Bill Bucior Turner: Nie.
Kapitan Jack Sparrow: Tak myślałem. We śnie byłby rum."


Angelika- Co robiłeś w hiszpańskim klasztorze?
Jack- Myślałem, że to burdel... nie trudno się pomylić"


"Jestem kapitan Jack Sparrow. Kapujesz?''




"Szczęśliwie się skałda, że nie mówił w jakim stanie mają być te dusze''


"Czy kiedy stoisz nad przepaścią masz przemożne uczucie by skoczyć w dół? Ja tak nie mam''


"Wyglądasz znajomo. Groziłem ci już kiedyś ?"




Jack : Dobrze przyznam się . Chce zarekwirować ten okręt. Wziąć na Tortuge załogę i będę grabić i łupić aż padne na mój piracki pysk.
- Miałeś nie kłamać ! 
-Chyba mówi prawdę .
- Nie! Gdyby mówił nam prawde to by nam nie powiedział.
Jack : Chyba , że wiedział , że mu nie uwierzycie.


-Jesteś najgorszym piratem o jakim słyszałem .
- Ale słyszałeś o mnie.


E:Kapitanie Sparrow! 
J:Wybacz synu ale mam już pełną załogę 
E:Szukam ukochanego 
J:Wybacz synu ale moją jedyną miłością jest morze 
E:Jack to ja! 
J:Elizabeth? (do Gibbsa) chowaj rum


"Gdybyś miała siostrę i psa....wybrałbym psa."


"Cicho!Nie ruszać się!Upuściłem mózg."


Barbossa: Dzięki Jack.
Jack: Nie ma sprawy.
Barbossa: Mówiłem do małpki, Jack.


Załoga: Co to? To klucz?!
Jack: Nie! To coś o wiele lepszego. To rysunek klucza!


Jack: "Wesele! Uwielbiam wesela! Kolejka dla wszystkich! Wiem... brać go, tak?"


Jack: (skacząc po linach na statku) "Widzicie? I to wszystko bez kropelki rumu!"


"Ten dzień zapamiętacie jako dzień, w którym o mały włos... (zalała go fala)... Kapitana Jacka Sparrowa."


"Czy niczego nie dostrzegasz? A raczej, czy dostrzegasz brak czegoś, co by można było dostrzec?"


Angelica: Jestem przy nadziei!
Jack: nie przypominam sobie żebyśmy...
Angelica: byłeś pijany
Jack: aż tak- nigdy









5 komentarzy: